Na pewno nie jedna z nas usłyszała od swojego chłopaka/męża " po co się malujesz?" W sumie u mnie nie zaczęło się od chłopaka tylko od mojej ukochanej Babci. Z makijażem zaczęłam eksperymentować razem z moją przyjaciółką dość szybko, bo miałam wtedy około 14-15 lat. Ale jakby się na to nie patrzeć w dzisiejszych czasach można spotkać już dziewczynki z podstawówki z różem na policzkach czy pomalowanymi rzęsami.
Nie odbiegając od tematu - mając te 14 lat sięgnęłam po czarną kredkę do oczu mojej mamy i zaczęłam się malować. Z makijażem nie miało to wiele wspólnego. Czarna kredka na dolnej linii wodnej - koszmar. Dziś już wiem dlaczego moja Babcia tak często mówiła "nie maluj się tak", "czemu się malujesz?". Ale młodszy zawsze mądrzejszy. :) myślałyśmy, że wyglądamy ładnie i doroślej. Człowiek uczy się na błędach, ale szczerze mówiąc takich błędów wolałabym już nie popełnić nigdy więcej.
Jak już zauważyłyście (lub zauważyliście, może jakiś pan też skusi się na czytanie) tytuł posta brzmi "DLACZEGO KOBIETY SIĘ MALUJĄ?" postarajmy się więc odpowiedzieć na to pytanie :) Wiele z nas zadaje je pewnie same sobie, najczęściej wczesnym rankiem patrząc się w lustro przez opuchnięte jeszcze oczy "po co?" :)
Na wstępie wyjaśniłam, że u mnie wszystko zaczęło się od czarnej kredki mojej mamy. Stąd też najprostsze wyjaśnienie - jako małe dziewczynki bierzemy przykład z naszym mam, chcemy być tak kobiece jak one. Ahhh, moja Babcia też ma tu swój udział. :) Choć przez cały czas próbowała mnie powstrzymywać przed używaniem tej okropnej czarnej kredki - sama się malowała. Często też powtarzała, że kobieta musi być zadbana. Dziś moja Babcia ma ponad 80 lat i wiecie co? Dalej się maluje. A tak na marginesie uważam, że jest najpiękniejszą kobietą na świecie.
Znalazłyśmy już pierwszą odpowiedź. Idźmy dalej, bo to nie wszystko.
Brałyśmy przykład z naszych mam. Nasze mamy brały przykład ze swoich. Mamy naszych mam brały ze swoich... i tak dalej i tak dalej. Podejrzewam też, że były takie które nigdy się nie malowały. Więc gdzie to wszystko się zaczęło?
W Starożytnym Egipcie kobiety malowały powieki barwnikiem ze sproszkowanych minerałów, używały też szminek, różu i malowały rzęsy. Dalej Starożytna Grecja i sztuka teatralna. W Japonii malowały się gejsze...i tak z jednej epoki do drugiej wyznaczane były kanony piękna czemu towarzyszyła moda i makijaż. Każda z nas zna lub chociaż słyszała o Audrey Hepburn, Marylin Monroe, Brigitte Bardot czy Sophie Loren. Te wszystkie panie też się malowały choć każdy przyzna, że bez makijażu były równie piękne.
Znając ikony piękna i oglądając modelki które promują media porównujemy się do nich. Każda dziewczyna chce być po prostu piękna. Są dziewczyny które nie będą robiły nic - uznają, że są ładne i nie będą sięgały po kosmetyki; są dziewczyny, które chciałyby coś zrobić, ale nie potrafią; są dziewczyny, którym obce jest poczucie estetyki i są dziewczyny, które mają wszystko w... ...gdzieś.
Dziewczyny które zdecydowały się sięgnąć po kosmetyki i odkryły ich magie już się z nimi nie rozstaną. Poprawnie wykonany makijaż podkreśli w nas to co najpiękniejsze i ukryję to co w nas mniej atrakcyjne. Co za tym idzie? Makijaż dodaje pewności siebie.
I mamy kolejną odpowiedź na pytanie.
Pisząc to wszystko i wynajdując powody dla których kobiety się malują mam cały czas w głowie POPRAWNY makijaż. Tylko dzięki takiemu stajemy się bardziej atrakcyjne. Ale ile dziewczyn maluje się poprawnie? Ile kobiet mijamy na ulicy z brzydkim makijażem. Źle dobrany podkład, posklejane rzęsy, brwi od linijki, róż zamiast pudru do modelowania twarzy...oh, znam dziewczynę, która konturuje twarz różem...i ma za jasny podkład...a ten róż tak czy siak jest dla niech za chłodny. Dlaczego? Może jest na etapie CZARNEJ KREDKI :)
Wychodzi na to, że nieważne jaki jest makijaż. Ważne żeby był. Kobieta wtedy czuję się pewniej.
Więc drogi mężczyzno - jeśli twoja kobieta się maluję, nie pytaj już dlaczego? Jeśli na nią czekasz bo spędza już przed lustrem kilka minut za długo, nie pośpieszaj jej. Nigdy nie pośpieszaj kobiety kiedy konturuję twarz lub maluję rzęsy...lub usta :) Kobieta chcę być piękna również dla Ciebie.
Na swoim przykładzie mogę stwierdzić, że malujemy się dlatego, że sprawia nam to radość, odpręża to nas i poprawia humor. Niektóre z nas znalazły w tym sposób na życie i na spełnianie swoich pasji. Mogłabym drążyć dalej, to temat rzeka. Myślę jednak, że podstawowe odpowiedzi padły a ciekawość mężczyzn zostanie zaspokojona.
Kiedy kolejny raz któraś z was usłyszy "DLACZEGO KOBIETY SIĘ MALUJĄ" i nie będzie już miała siły po raz setny odpowiadać i tłumaczyć, odeślij tę osobę tutaj :) Na sam koniec dodam, że kobiety lubią trochę poleniuchować, niektóre właśnie makijaż mają za taką czynność. Panie równie lubią być choć trochę rozpieszczane a co do tego się nada lepiej jak nie najnowsza limitowana paletka cieni lub zestaw nowych pędzli? Niektóre z dziewczyn pewnie uważają makijaż za zło konieczne ale inne to najzwyczajniej kochają :)
Makijaż nie jest niczym złym o ile świadomie używamy kosmetyków i jest wykonany poprawnie :)
To tyle ode mnie ;)
Mam nadzieje, że taki post się Wam spodoba :) Piszcie co sądzicie i jak Wy odpowiadacie na pytanie "dlaczego kobiety się malują" :P
/pozdrawiam
Nie odbiegając od tematu - mając te 14 lat sięgnęłam po czarną kredkę do oczu mojej mamy i zaczęłam się malować. Z makijażem nie miało to wiele wspólnego. Czarna kredka na dolnej linii wodnej - koszmar. Dziś już wiem dlaczego moja Babcia tak często mówiła "nie maluj się tak", "czemu się malujesz?". Ale młodszy zawsze mądrzejszy. :) myślałyśmy, że wyglądamy ładnie i doroślej. Człowiek uczy się na błędach, ale szczerze mówiąc takich błędów wolałabym już nie popełnić nigdy więcej.
Jak już zauważyłyście (lub zauważyliście, może jakiś pan też skusi się na czytanie) tytuł posta brzmi "DLACZEGO KOBIETY SIĘ MALUJĄ?" postarajmy się więc odpowiedzieć na to pytanie :) Wiele z nas zadaje je pewnie same sobie, najczęściej wczesnym rankiem patrząc się w lustro przez opuchnięte jeszcze oczy "po co?" :)
Na wstępie wyjaśniłam, że u mnie wszystko zaczęło się od czarnej kredki mojej mamy. Stąd też najprostsze wyjaśnienie - jako małe dziewczynki bierzemy przykład z naszym mam, chcemy być tak kobiece jak one. Ahhh, moja Babcia też ma tu swój udział. :) Choć przez cały czas próbowała mnie powstrzymywać przed używaniem tej okropnej czarnej kredki - sama się malowała. Często też powtarzała, że kobieta musi być zadbana. Dziś moja Babcia ma ponad 80 lat i wiecie co? Dalej się maluje. A tak na marginesie uważam, że jest najpiękniejszą kobietą na świecie.
Znalazłyśmy już pierwszą odpowiedź. Idźmy dalej, bo to nie wszystko.
Brałyśmy przykład z naszych mam. Nasze mamy brały przykład ze swoich. Mamy naszych mam brały ze swoich... i tak dalej i tak dalej. Podejrzewam też, że były takie które nigdy się nie malowały. Więc gdzie to wszystko się zaczęło?
W Starożytnym Egipcie kobiety malowały powieki barwnikiem ze sproszkowanych minerałów, używały też szminek, różu i malowały rzęsy. Dalej Starożytna Grecja i sztuka teatralna. W Japonii malowały się gejsze...i tak z jednej epoki do drugiej wyznaczane były kanony piękna czemu towarzyszyła moda i makijaż. Każda z nas zna lub chociaż słyszała o Audrey Hepburn, Marylin Monroe, Brigitte Bardot czy Sophie Loren. Te wszystkie panie też się malowały choć każdy przyzna, że bez makijażu były równie piękne.
Znając ikony piękna i oglądając modelki które promują media porównujemy się do nich. Każda dziewczyna chce być po prostu piękna. Są dziewczyny które nie będą robiły nic - uznają, że są ładne i nie będą sięgały po kosmetyki; są dziewczyny, które chciałyby coś zrobić, ale nie potrafią; są dziewczyny, którym obce jest poczucie estetyki i są dziewczyny, które mają wszystko w... ...gdzieś.
Dziewczyny które zdecydowały się sięgnąć po kosmetyki i odkryły ich magie już się z nimi nie rozstaną. Poprawnie wykonany makijaż podkreśli w nas to co najpiękniejsze i ukryję to co w nas mniej atrakcyjne. Co za tym idzie? Makijaż dodaje pewności siebie.
I mamy kolejną odpowiedź na pytanie.
Pisząc to wszystko i wynajdując powody dla których kobiety się malują mam cały czas w głowie POPRAWNY makijaż. Tylko dzięki takiemu stajemy się bardziej atrakcyjne. Ale ile dziewczyn maluje się poprawnie? Ile kobiet mijamy na ulicy z brzydkim makijażem. Źle dobrany podkład, posklejane rzęsy, brwi od linijki, róż zamiast pudru do modelowania twarzy...oh, znam dziewczynę, która konturuje twarz różem...i ma za jasny podkład...a ten róż tak czy siak jest dla niech za chłodny. Dlaczego? Może jest na etapie CZARNEJ KREDKI :)
Wychodzi na to, że nieważne jaki jest makijaż. Ważne żeby był. Kobieta wtedy czuję się pewniej.
Więc drogi mężczyzno - jeśli twoja kobieta się maluję, nie pytaj już dlaczego? Jeśli na nią czekasz bo spędza już przed lustrem kilka minut za długo, nie pośpieszaj jej. Nigdy nie pośpieszaj kobiety kiedy konturuję twarz lub maluję rzęsy...lub usta :) Kobieta chcę być piękna również dla Ciebie.
Na swoim przykładzie mogę stwierdzić, że malujemy się dlatego, że sprawia nam to radość, odpręża to nas i poprawia humor. Niektóre z nas znalazły w tym sposób na życie i na spełnianie swoich pasji. Mogłabym drążyć dalej, to temat rzeka. Myślę jednak, że podstawowe odpowiedzi padły a ciekawość mężczyzn zostanie zaspokojona.
Kiedy kolejny raz któraś z was usłyszy "DLACZEGO KOBIETY SIĘ MALUJĄ" i nie będzie już miała siły po raz setny odpowiadać i tłumaczyć, odeślij tę osobę tutaj :) Na sam koniec dodam, że kobiety lubią trochę poleniuchować, niektóre właśnie makijaż mają za taką czynność. Panie równie lubią być choć trochę rozpieszczane a co do tego się nada lepiej jak nie najnowsza limitowana paletka cieni lub zestaw nowych pędzli? Niektóre z dziewczyn pewnie uważają makijaż za zło konieczne ale inne to najzwyczajniej kochają :)
Makijaż nie jest niczym złym o ile świadomie używamy kosmetyków i jest wykonany poprawnie :)
To tyle ode mnie ;)
Mam nadzieje, że taki post się Wam spodoba :) Piszcie co sądzicie i jak Wy odpowiadacie na pytanie "dlaczego kobiety się malują" :P
/pozdrawiam